New-Earth - nowa przyszłość
Przed uderzeniem
Na ziemi toczyło się normalne życie, było wtedy ciepłe lato amerykański naukowiec jak każdego ranka spoglądał na wykres w poszukiwaniu nowych obiektów. Na jednym wykresie zobaczył przemieszczający się obiekt. Wprowadził współrzędne do teleskopu i po dwudniowej obserwacji i po obliczeniach stwierdził iż obiekt znajduje się w strefie uderzenia. Zbytnio się nie zmartwił ponieważ wiele obiektów w niej się znajduje lecz jeszcze żaden nie uderzył w ziemie. Procedurowo zadzwonił do centrali i podał dane o obiekcie. W centrali dokładnie obliczono jego położenie i stwierdzono iż uderzenie jest tak bliskie jak nidy. Po miesiącu sprawą zainteresowała się NASA.
W centrum NASA najwięksi naukowcy przy pomocy superkomputerów obliczyli iż kolos z kosmosu na 100% uderzy w ziemie. Do uderzenia zostało 5 miesięcy, po wielu namysłach stwierdzono iż najlepszym pomysłem będzie wystrzelenie w odpowiednim momencie i w odpowiedni punkt rakiet. Po długim oczekiwaniu wystrzelono rakiety, które jednak nie zmieniły kursu na tyle aby nie uderzyła w ziemie. Kolos z kosmosu miał uderzyć w Manhatan.
Po uderzeniu
Po uderzeniu już po kilku sekundach Nowy Jork przestał istnieć. Wyrzucane w atmosfere pyły powiekszyły temperature o 100 stopni. Cała ziemia stała się jednym wielkim ogniskiem. Po kilku dniach nadeszła globalna burza. W atmosferze znajdował się pył. Ludzie znajdowali się w schronach. Według naukowców na ziemie można było by wyjsć po 2 latach. Nikt jednak nie spodziewał sie że po 1.5 roku w ziemie uderzy kolejna asteroida była dużo mniejsza od tamtej lecz uderzyła w ocean. Wiele schronów zostało zalanych. Po tym wydarzeniu przedłużył się czas do wyjścia na ziemie.
Minęło 3 lata od uderzenia w wielkich schronach brakło pożywienia, ludzie umierali z głodu. Po 4 latach pył opad i gdy zdawało się że to koniec rasy ludzkiej na terenie byłej Polski ze schronu wyszły 4 osoby dwóch mężczyzn, kobieta i mały chłopczyk.
Zobaczli oni na powierzchni dziwną florę koloru niebieskiego. Drzewa były bardzo wysokie, a roślinność sięgała im po głowy, w powietrzu widzieli olbrzymie ptaki podobne do orłów lecz kilka razy większe. Po przejściu kilku kilometrów nie widzieli żadnych zwierząt aż tu nagle zobaczyli niedźwiedzia, który jakby uciekał, schowali się w zaroślach, po kilku sekundach z krzaków wyskoczył wielki zwierz około 3 razy większy od niedźwiedzi. Wyglądem przypominał jakiegoś małego gryzonia. W tym momencie zrozumieli, że flora i fauna się zupełnie zmieniła i można się spodziewać wszystkiego. Po kilku dniach wędrówki doszli do ruin zamku gdzie założyli osade o nazwie Nadzieja.
Właśnie w ten sposób zaczęła się heroiczna walka człowieka o przetrwanie w tym jak innym świecie.
Offline